miniaturka

Kolejny, już dziesiąty dzień naszego pobytu w Grecji, rozpoczęliśmy bardzo wczesnym śniadaniem (godzina 6.00), a następnie udaliśmy się na całodniową wycieczkę. Autokarem dojechaliśmy do portu, a stamtąd popłynęliśmy statkiem wycieczkowym „Elisabet Cruises” na  jedną z najpiękniejszych greckich wysp – Skiatos (Skiathos). To wyspa w zachodniej części Morza Egejskiego,
w archipelagu Sporad Północnych. Prawie trzygodzinny rejs na wyspę był niesamowity – w towarzystwie kapitana Kostasa i członków jego załogi oraz animatorów nie można się było nudzić. Śpiew, muzyka, taniec, zabawa
– to  z pewnością był bardzo wesoły i relaksujący rejs! Kilkugodzinny pobyt na wyspie, pomimo deszczu, który nam towarzyszył tego dnia, był bajeczny. Zauroczył nas niesamowity klimat, architektura, lokalne sklepiki, krajobrazy oraz tradycyjna kuchnia (na wyspie zjedliśmy obiad w lokalnej restauracji). Dowiedzieliśmy się, że na Skiatos nagrywano m.in. sceny do znanego filmu „Mamma Mia!”, mogliśmy odwiedzić te piękne miejsca.  W rejsie powrotnym podziwialiśmy również jedną z miejscowych plaż – Kukunaries, słynącą w świecie ze „złotego” piasku oraz luksusowy hotel Skiathos Palace Hotel.

Musimy przyznać, że rejs ze Skiatos do naszego portu był jeszcze bardziej udany, bo oprócz dobrej zabawy towarzyszyła nam już o wiele lepsza pogoda – przestało padać, świeciło słońce. Większość z nas przebywała na górnym pokładzie, podziwiając krajobrazy  i ciesząc się każdą chwilą tego pięknego, niezapomnianego dnia. Dzisiejszą wycieczkę jednogłośnie uznaliśmy za niezwykle udaną. Szkoda, że te chwile spędzone w Grecji tak szybko mijają …

Ta leme avrio, Ellada!

                                        Uczestnicy projektu Erasmus+